Sezon na śliwki się zaczyna, proponuję pyszne bułki ze śliwkami.
Szczegóły
Liczba porcji
20 szt.
Czas przygotowania
90 minut
Lista składników
Śliwki świeże – 1 kg
Mąka – 700 g
Jajka kurze – 5 szt.
Cukier biały kryształ – 1 szklanka
Cukier brązowy – 20 łyżeczek
Masło – 125 g
Drożdże – 60 g
Mleko – 330 ml
Szczypta soli
Kroki
- Mąkę przesiać, dodać szczyptę soli.
- Masło rozpuścić. Mleko podgrzać.
- Drożdże utrzeć z 2 łyżkami cukru białego, dodać trochę mleka oraz 3 łyżki mąki,dokładnie wymieszać aby rozczyn przypominał gęstą śmietanę. Pozostawić do rośnięcia,
- 4 jajka ubić na puszysto z resztą białego cukru, dodać rozczyn,resztę mleka, mąki i bardzo dokładnie wyrobić ciasto aby odchodziło od naczynia w którym się wyrabia. Dodać masło i dalej wyrabiać aż ciasto będzie elastyczne i sprężyste. Pozostawić do wyrośnięcia.
- Gdy ciasto podwoi objętość wyjąć i podzielić na 4 części. Każdą część podzielić na 5 części.
- Śliwki umyć, usunąć pestki pokroić na półksiężyce.
- Każdą część rozwałkować na kółko i dnem szklanki wycisnąć środek .
- W powstały środek ułożyć pokrojone śliwki.
- Pozostawić do wyrośnięcia.Jajko rozkłócić i posmarować brzegi ciasta a na śliwki na każdej bułce posypać po 1 łyżeczce brązowego cukru.
- Piekarnik rozgrzać do 190 stopni, wstawić bułki i piec 15 – 20 minut jak będą dobrze rumiane.
Nasze śliwki dopiero dojrzewają, ale już niedługo. Mam to szczęście, że mieszkam na wsi, więc prawie wszystkie płody ziemi mam swoje. A jaki gatunek pani brała do tych drożdżówek?
P.S. Z kilograma śliw to chyba domownicy mieli tych pyszności na kilka dni!
Śliwki to nowa odmiana węgierki , ale nie moje ja je kupiłam,faktycznie bułek było trochę, miałam gości więc nie były długo , gdyż jeszcze ciepłe były jedzone, a że smakowały więc ubywały szybko. 😉